Dla mnie przykładem dobrej regulacji jest rozporządzenie w sprawie odporności na zagrożenia cyfrowe (DORA). Akt ten jest skierowany do określonego sektora, więc wąski, ale niezwykle precyzyjny. Pokazuje mechanizmy związane nie tylko z bezpieczeństwem ICT, lecz także z zarządzaniem kryzysowym. To kwintesencja tego, co ważne w cyberbezpieczeństwie – mówi Artur Piechocki w debacie magazynu „Domena” Polskiego Towarzystwa Informatycznego