19.04.2017 Po zmianie zasad przedsiębiorca nie będzie obarczony podatkami i składkami ZUS, dopóki nie wznowi działalności. Obecnie bywa z tym różnie.
Działalność będzie można zawiesić na tak długi czas, jaki przedsiębiorca uzna za niezbędny. Dotychczasowe ograniczenie zostanie zniesione. Zresztą jest ono łatwe do obejścia — stwierdza resort rozwoju, w którym powstał projekt tych zmian. Prawnicy podzielają ten pogląd. Obecnie przedsiębiorca wpisany do Centralnej Ewidencji i Działalności Gospodarczej (CEIDG) może zrobić przerwę w prowadzeniu biznesu na maksymalnie 24 miesiące. Nowa ustawa, proponowana przez Ministerstwo Rozwoju (MR), zakłada, że będzie miał prawo złożyć wniosek o wpisanie do ewidencji informacji o zawieszeniu wykonywania działalności gospodarczej bez wskazywania, jak długo ma to trwać, nie krócej jednak niż na 30 dni.
(…)
— Obecne przepisy faktycznie dają przedsiębiorcom możliwość wstrzymania prowadzenia działalności na okres dłuższy niż 24 miesiące, aczkolwiek wiąże się to z koniecznością jej wznowienia przed upływem tego okresu, a następnie ponownego jej zawieszenia — przyznaje Daniel Siciński, aplikant radcowski w kancelarii APLAW Artur Piechocki. Według niego proponowana zmiana doprowadzi do usunięcia tych zbędnych formalności. Ponadto wyeliminuje przypadki wykreślenia z ewidencji, gdy ktoś nie składa wniosku o wpis informacji dotyczący wznowienia działalności, podczas gdy w rzeczywistości taką działalność podjął i musi z tego tytułu rozliczać się z fiskusem.
(…)
— Dzięki temu przedsiębiorcy uzyskają większą kontrolę nad ich statusem w ewidencji i nie będą narażeni na niepożądane skutki prawne w przypadku niezłożenia wniosku o wpis z informacją o wznowieniu działalności — ocenia Daniel Siciński.
— Proponowane zmiany to krok w dobrym kierunku. Prawo do zawieszenia wykonywania działalności gospodarczej jest szczególnie przydatne przedsiębiorcom w czasie przejściowych trudności finansowych lub sprzedającym produkty lub usługi o charakterze sezonowym. Umożliwia im istotne zmniejszenie obciążeń publicznoprawnych, przede wszystkim ze względu na brak konieczności odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne czy uiszczania należności podatkowych. Rezygnacja z maksymalnego dopuszczalnego okresu zawieszenia zapewni przedsiębiorcom większą elastyczność i umożliwi korzystanie z tego zależnie od potrzeb — uważa Daniel Siciński.
(…)
Opracowanie: Iwona Jackowska (PB)
Link do artykułu: https://www.pb.pl/zawiesisz-biznes-na-tyle-na-ile-chcesz-859537
W ramach naszej strony internetowej korzystamy z plików cookies. Pliki cookies umożliwiają nam zapewnienie prawidłowego działania naszej strony internetowej oraz realizację podstawowych jej funkcji, a po uzyskaniu Twojej zgody, pliki cookies są przez nas wykorzystywane do dokonywania pomiarów i analiz korzystania ze strony internetowej, a także do celów marketingowych.